Niestety tak zostal media wykreowany obraz motocykli oslonietych plastikiem. Ostatnio nawet do tego grona podciagnieto SV650 w wersji z owiewka. Podejrzewam, ze piekny street na bazie czopera z plastikami takze by nim sie stal. Pismaki szukaja tylko i wylacznie sensacji. Zeby cos opisac poprawnie trzeba sie tematem zainteresowac, czegos sie dowiedziec - a to najwyrazniej wykracza poza kompetencje krotkowzrocznych dziennikarzy. Juz od dluzszego czasu zastanawia mnie dlaczego w zadnych wazniejszych telewizyjnych informacjach bardzo rzadko przedstawia sie nowinki techniczne, nowe ustawy, rozporzedzania, wazne dla masy przedsiebiorcow i czasami nawet szarych ludzi wprowadzonych norm itd. Niestety tutaj trzeba troche wiecej wiedzy i przygotowania. Nie ma krwi, wiec nie bedzie sensacji. Co gorsze wszystko wykreowane przez media jest w takiej formie przyjmowane przez spoleczenstwo, ktore rzadko wyglada poza ekran swojego telewizora. Nie generalizujac.dragoo pisze:Tylko ze zaden normalny pan redaktor nie rozrozni po wypadku scigacza od motyckla sportowo - turystycznego. Bo i to i to plastik. Więc jak nas ktoś widzi to myśli... ścigacz... a nie zastanawia się czy to może nie akurat turystyk... przecież warcy jak motór...A po za tym, po ostatniej przejażdzce jedna starsza Pani na przejsciu dla pieszych niezle białka wytrzeszczyła kiedy zobaczyła ze poza 20 samochodami tylko motocyklista (ja) się zatrzymał
![]()
![]()
Skoro inni psują wizytówkę motocyklistom to ja się wziąłem za naprawianie![]()
354 punkty -> 4 motocykle
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
- poscig
- klepacz
- Posty: 1361
- Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
- Imię: Marek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3-CITY
- Kontakt:
A mnie dzis w nocy na trasie Gdańsk-Warszawa zatrzymała policja,miałem 95 na 60km/h, noc, piękna prosta,droga nowa i dobrze oznaczona...czułem ,że stoje w miejscu...niestety policjant wyskakujacy zza przystanku....patrząc na niego pomyslałem rutynowa kontrola bo cała drogę sie wlokłem rozmawiając z plecaczkiem...pan policjant po krótkiej rozmowie i moim jedynym wytłumaczeniu,że jechałem bardzo spokojnie i niestety nie czułem predkości nadmiernej, zagrażającej komukolwiek...stwierdził,że nie jestem piratem drogowym i nie zamierza mi podnosic kosztów wyjazdów nocnych z kobietą na kawe do miejscowosci oddalonej o kilka setek km....miło mnie zaskoczył składając moje dokumenty i zycząc szerokiej drogi....gość jak się okazało nie był służbista, tylko trzeźwo oceniajacym sytuacje na drodzę policjantem wolnym od uprzedzeń...kazdemu życze takich kontroli...nie uważam ,że przekraczanie ograniczeń jest dobre,ale ja nie dam sie zwariowac i nie kontroluje prędkościomierza co sekundę....jadąc na moto albo zapierd.....am,albo i to częscie przemieszczam się tylko ograniczenia sa zbyt srogie....lub brak nam dróg do normalych predkości
- brii
- pisarz
- Posty: 452
- Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
- Imię: Maciej
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Częstochowa
Jak tak ostatnio zrobiłem to ominęło mnie w ogóle nie zwalniając pięć samochodów (mimo tego, że stanąłem na środku pasa - przejechali na przeciwny kierunek), praktycznie rozjeżdżając pieszychdragoo pisze:A po za tym, po ostatniej przejażdzce jedna starsza Pani na przejsciu dla pieszych niezle białka wytrzeszczyła kiedy zobaczyła ze poza 20 samochodami tylko motocyklista (ja) się zatrzymał![]()
![]()

Popieram i działamdragoo pisze:Skoro inni psują wizytówkę motocyklistom to ja się wziąłem za naprawianie![]()


Ano zgadza się, ale prawie - niekiedy są informacje "prawne" i dla przedsiębiorców. Żeby nie było za fajnie to nic one nie wnoszą, bo są to tylko wtrącenia o kontrowersyjnych projektach ustaw - dziennikarze czują krew i biją pianęelco pisze:Juz od dluzszego czasu zastanawia mnie dlaczego w zadnych wazniejszych telewizyjnych informacjach bardzo rzadko przedstawia sie nowinki techniczne, nowe ustawy, rozporzedzania, wazne dla masy przedsiebiorcow i czasami nawet szarych ludzi wprowadzonych norm itd. Niestety tutaj trzeba troche wiecej wiedzy i przygotowania. Nie ma krwi, wiec nie bedzie sensacji. Co gorsze wszystko wykreowane przez media jest w takiej formie przyjmowane przez spoleczenstwo, ktore rzadko wyglada poza ekran swojego telewizora. Nie generalizujac.

Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
- kris2k
- klepacz
- Posty: 1395
- Rejestracja: pt 03 paź 2008, 12:06
- Imię: Krzysztof
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
No alez oczywiscie ze tak jest.Yaco pisze:A co odróżnia VFR od "ścigacza" względem innych pojazdów na drodze? W zestawieniu z przeciętną puszką to nawet bandzior lub xj-ta są ścigami.
Kazdy golas z polowiewka lub pelna jest scigiem.
Kazdy turystyk jest scigiem.
Wynalazki typu TDM... tez jest scigiem.
I mozna tak dalej wymieniac

- abook
- zadomowiony
- Posty: 77
- Rejestracja: śr 07 kwie 2010, 20:56
- Imię: Kuba
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kluczbork
- Kontakt:
Niestety koledzy, taki już nasz los... tych stereotypów, że każdy motocyklista to "dawca" jeszcze długo się nie pozbędziemy, przynajmniej tak długo jak ten niewielki odsetek "wariatów" pozostanie na drogach.
Ciężka praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale po co ryzykować?
Kluczborski Klub Miłośników VW Garbusa
Kluczborski Klub Miłośników VW Garbusa
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Na dobrą sprawę, nie rozumiem dlaczego tak się gorączkujecie. Ja mam w d... jak mnie widzą. Ich problem.
kris2k - nie chodzi mi o to co jest a co nie ściegiem. Problem polega na tym, że żaden z niejeżdżących motocyklami puszkarzy nie ma pojęcia o osiągach GS500, nie mówiąc o cebrach, bandziorach czy VFR-kach. O dużych sportach nie wspominając.
Spotkało mnie to nieszczęście, że pracuję przy jednej z szybszych tras w Warszawie - typowa strzelnica. Dodatkowo niestety muszę dojeżdżać do pracy puchą, a wyjazd z parkingu na tę właśnie ulicę mam po wewnętrznej łuku, spomiędzy biało-czerwonych słupków. Nie muszę chyba tłumaczyć, że przez to g... nic nie widać. Gdybym nie wyjeżdżał powoli jak ostatnia pi..a to już dwóch motocyklistów miałbym na sumieniu. Ale ja wiem co potrafi motocykl. 90% nie wie... I nie ma na to rady. Niestety wiele jest miejsc na drodze, gdzie nie da się nie ryzykować wymuszenia.
Moje zdanie: nie jesteś gotów ponieść konsekwencji swojego stylu jazdy - nie zapier...
kris2k - nie chodzi mi o to co jest a co nie ściegiem. Problem polega na tym, że żaden z niejeżdżących motocyklami puszkarzy nie ma pojęcia o osiągach GS500, nie mówiąc o cebrach, bandziorach czy VFR-kach. O dużych sportach nie wspominając.
Spotkało mnie to nieszczęście, że pracuję przy jednej z szybszych tras w Warszawie - typowa strzelnica. Dodatkowo niestety muszę dojeżdżać do pracy puchą, a wyjazd z parkingu na tę właśnie ulicę mam po wewnętrznej łuku, spomiędzy biało-czerwonych słupków. Nie muszę chyba tłumaczyć, że przez to g... nic nie widać. Gdybym nie wyjeżdżał powoli jak ostatnia pi..a to już dwóch motocyklistów miałbym na sumieniu. Ale ja wiem co potrafi motocykl. 90% nie wie... I nie ma na to rady. Niestety wiele jest miejsc na drodze, gdzie nie da się nie ryzykować wymuszenia.
Moje zdanie: nie jesteś gotów ponieść konsekwencji swojego stylu jazdy - nie zapier...
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości