NEGATYWNIE

[Łysolek]

poparzyłem sobie plecy... słońcem

[WiktorVFR]

a ja strzaskałem sie na J.Lo.

[Kornik]

Wiktorku co ty robisz wieczorami przy zdjęciach J.Lo. to nie kazdy musi wiedzieć

[Buła]

Wczoraj się dowiedziałem że mój znajomy który również serwisuje moja VFR miał poważny wypadek na moto,gościu puszka chciał skręcić w lewo i wymusił pierszeństwo .

[brii]

Czasu przez ostatnie dwa tygodnie w ogóle nie miałem a do tego okazuje się, że nie mogę jechać na Grunwald

[diablique]

popsułam sobie kostke ;(

[PETER]

mocno sobie popsułaś

[diablique]

chyba nie mocno...
nie byłam u lekarza, a na kostkach sie nie znam...
spuchła mnie i zesiniała troszke(ale tylko z zewn. strony) i napierd....
chodzic mogę wiec nic nie połamałam

[Arnold]

Ja to debil jestem... Dzisiaj pojechaliśmy sobie na kamionkę, a tam jest taka powiedzmy brama na łańcuch który wisiał moze z 5 cm nad ziemią. Jamaszką nie raz tam przejeżdżałem ale VFR... Jak wjechałem to łańcuch naciagnął się pod przednim kołem i gdy zjechałem to wystrzelił prosto na wysokość owiewek i mi ładnie połamał po obu stronach plastiki na tak 10 cm. A ch** z tym. Następny pretekst żeby go pomalować. Ostatnio też ściągnąłem owiewy gdy wymieniałem olej i się okazało że lewa chłodnica jest pokrzywiona ale tak specyficznie że nic nie widać spod plastików i wisi na drucie.
Zaczynam zmieniać ksywę mojej VFR z krówki na padło...

[Kornik]

Urwało mi się lusterko w tym roku lewe w zeszłym prawe i to w ten sam sposób to jest chyba wada tych lusterek z gumą, pękają w miejscu gdzie się składają przy stelażu. W sumie to dobrze bo nie mam teraz skrupułów żeby kupić nowe takie jak chce

[WąskiVFR]

Wiedziałem, że kiedyś przyjdzie mi pierwsze raz jechać w deszczu. Nastąpiło to wczoraj.
Ale żeby od razu tak z grubej rury deszczem z gradem mnie potraktować?
Natomiast dzisiaj jadąc z kumplem do Krakowa w połowie drogi jego Jawasaki 350 złapała kapcia, no i trza się było wracać

[robsonic]

A ja przeczytałem post Joasi " moja ostatnia deska ratunku " w tym dziale i trzeba jej pomóc chłopaki!

[Rozan]

Kolega, z którym się wychowywałem, najprawdopodobniej poleci na dożywocie...
wierzyłem mu w jego niewinność, ale chyba nie wytrzymał psychicznie i się przyznał...
Już jest po wizji lokalnej.
Niedawno poznałem z nim Wasyla, stwierdził, że bardzo ok koleś...

[grzegrzol]

Jakiś debil wczoraj rozjechał mojej kobicie motór i uciekł. Jutro jadę oceniać straty bo moto musiało zostać na parkingu(na pewno nie ma kierunków , klamki sprzęgła, bocznej stopki, podnóżka). Dobrze, że miała gmole to chyba silnik cały. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

[kiki]

nie dość że koniec ulopu to jeszcze taxi wymusiło mi pierwszeństwo i przewróciłem się robiąc kosmetyczne szkody w motku- ale dobrze że ja cały i szczeście że narzeczona ze mną nie jechała