Gadka o 4 kołach

[armen1pl]

Nie miałem żadnych problemów, przejeździłem kilkadziesiąt tysięcy km. na gazie bez najmniejszego nawet pyknięcia w dolot a podobno te silniki bardzo nie lubią gazowania...

też o tym słyszałem. ciekawe

armen1pl napisał(a):Ogólnie cudowny specyfik



na krótka metę oczywiście że tak ale nic nie uchroni silnika od remontu głównego

Mój silnik nie wymaga remontu, pukały mu tylko szklanki
Nie wiem jak długa jest ta Twoja meta

Stosowałem ceramizer już do kilku aut i jestem zadowolony z efektu. A wymierny test właśnie był z audi bo dało się rzeczywiście sprawdzić działanie tego preparatu. Nie ma mowy o efekcie placebo bo o szklankach naprawde zapomniałem.

[zalew]

Doceniam mercedesa za niesamowity komfort i przyjemność z jazdy puszką,lecz jeśli chodzi o tematy 4 kołowe to ja jednak powróciłem do hondy w benzynie.
Honda dla mnie i w tym przypadku rządzi.Uwielbiam te skośnookie silniki za żywotność i budzenie się do życia w zakresie obrotów w którym pozostałe konstrukcje już dawno mówią dobranoc
Wcześniej Honda Civic V D15B2,obecnie CRV I 150KM.Samochód nie stworzony już do pałowania ale frajdę z jazdy mam naprawdę sporą.Poza tym jak to honda-olej,klocki,świece i to wszystko.

[KolczyK]

A Ja sam swojej głowie zrobiłem sobie niespodziankę. Opel Vectra C 150ps budzi się z 2 3 potrafi zerwać przyczepność się deczko ludzie dziwią

[Słowiu]

A ja póki co jestem fanem marki VW i następny też napewno będzie z grupy VAG.Bardzo mi się podoba mk1 cabby,fajna sprawa bo szły do 91 roku a wygląd ma klasyczny

[KolczyK]

caddy? to fakt. kolega ma to w VR6. TEż jestem fanem VAGa, ale w rocznikach 2005 2007 chciałem kupić auto i niestety same gówno, a nie auta... w tych rocznikach z VAGa.... interesował mnie oczywiście diesel.

[Słowiu]

caddy? to fakt.

Cabby czyli Cabrio One szły do 1991 roku

niestety same gówno, a nie auta... w tych rocznikach z VAGa.

niestety wszędzie montowano 2,0TDi na pompowtryskach ;/

[KolczyK]

dlatego zdecydowałem się na silnik fiata i na razie nie narzekam, ale sporo pali. ale to jeszcze muszę ogarnąć. na pewno wyczyszczę EGR

kopa ma naprawdę niemiłosiernego. sąsiad na przeciwko ma wycyckane cabrio na wtrysku. wkładałem z Nim silnik przed zeszłym sezonem, wiele elementów robił w kolor czarny piecowo. ogólnie wycyckane wszystko na tip top. nowy dach, oryginał kolor. jednym słowem-cudo ma jeszcze Argentę 100% oryginał w stanie salonowym 2.0 DOHC

[Słowiu]

No i właśnie taki cabrio bym chetnie przygarnął,może jakaś zamiana pójdzie albo coś tyle że tam najmocniejsze silniki miały koło 100 km i to na mechanicznym wtrysku :-/

[KolczyK]

wstaw KRkę lub ABFa i z głowy. mechaniczny w KR 139KM z mk2 lub ostatecznie PL 129KM, w ABF 2.0 z mk3 chyba już nie?

[Słowiu]

wstaw KRkę lub ABFa i z głowy. mechaniczny w KR 139KM z mk2 lub ostatecznie PL 129KM, w ABF 2.0 z mk3 chyba już nie?

AjBieF już miał elektroniczny i 150km,ale 16V w Mk2 też da się zrobić na elektroniczny,ja tak miałem w fioletowej strzale że jeździł na Digifancie 2 z PF/PB takiego samego jak mam teraz w mk2.Chodziło toto jak złe,VR w mk3 szedł równo ze mną

[Panasonix82]

VR6 to moje drugie serce od dziecka ten ryk ... ale zdrowe 174 konei znaleźć

Ja szukałem dla siebie takiego Passata B4 VR6 2,9 L w combi, ale faktycznie ciężko znaleźć, wkońcu zdecydowałem sie na Passta B5 kombi V6 Syncro z 1999 roku w Tiptronicu. Baaardzo fajnie sie nim lata i ładnie gadają tłumiki. Myślę, że jakbym zrobił przelot to cięzko było wysiedzieć w nim.

BTW : tak one gadają http://www.youtube.com/watch?v=HlSwd6yKbSk

[Słowiu]

VR6 to moje drugie serce od dziecka ten ryk ... ale zdrowe 174 konei znaleźć

Ja szukałem dla siebie takiego Passata B4 VR6 2,9 L w combi, ale faktycznie ciężko znaleźć, wkońcu zdecydowałem sie na Passta B5 kombi V6 Syncro z 1999 roku w Tiptronicu. Baaardzo fajnie sie nim lata i ładnie gadają tłumiki. Myślę, że jakbym zrobił przelot to cięzko było wysiedzieć w nim.

BTW : tak one gadają http://www.youtube.com/watch?v=HlSwd6yKbSk

Jak kupować takie B4 to tylko od Jakiegoś Forumowicza z VW Zone czy coś bo naprawdę można się wpierdzielić w kłopoty,kapitalka VRki troszkę kosztuję bo sam rozrząd to każdy chyba wie ;/
A od B5 V6 wolałbym Audi A4 2,8 V6 Q w Manualu,Kolega ma,jednym ostatnim tłumiku,reszta przelot,niesamowicie to chodzi

[dixon]

Honda i mercedes. Crx, civic V, VI gen, poza tym "gwiazda" w123 i w201. I problem, bo z nowszych aut po 2000r. nie ma co za bardzo kupić. Bez klimatu fury i sypiące się na potęgę, im nowsze to tym gorsze śmiecie. O grupie vag mógłbym tu wiele mówić i mówić...Ciekawostką jest np. jak będzie się trzymał najnowszy golf (VII gen.).

Panasonix, mieliśmy u nas takiego paska, dokładnie tak jak mówisz, baardzo ładnie się tym lata;) miał tylko wycięte katy i dźwięk był naprawdę bbaarrrrzdo fajny!;)

[Słowiu]

Mercedesy z początku lat 90 rdzewieją jak cholera, VW ma o lepsze zabezpieczenie antykorozyjne
Po 2000 roku rzeczywiście nie ma co kupić no chyba że Subaru Imprezę WRXa,moje motoryzacyjne marzenie no ten dudniący dźwięk Boxera
Symfonia po prostu

[dixon]

Słowiu, rdzewieją te które z prawdziwym mercedesem (w123, w201, w124 itd.) mają jedynie tylko wspólnego co gwiazde na masce. Wiem to doskonale, bo nie ruszone i zadbane, a mimo ogromu wyprodukowanych, ciężko jest teraz po ponad 20 latach takiego znaleźć, w123 czy w201 nie rdzewieją. Sypią się na potęgę kolejne modele tj. w202 i cała reszta, to są śmietniki. Wiem coś o tym bo mieliśmy w rodzinie 4xw201, 1xw123, a od kilku lat jest w202 - porażka i nic więcej.
Np. Vw bije tu już mercedesa, mimo wszystkiego.
A subaru...klasyka. Kumpel ma, pożyczył na jeden dzień, forestera z 2000r., 2.0 turbo 4x4, przepięknie to lata i daje mega frajde z jazdy, szczególnie jak ktoś się próbuje z tym "łapać" jakąś osobówką itp. Nie mówiąc już o dźwięku (boxer, do tego kumpel wsadził wydech z sti;) ). Tylko jeden minus jest, spalanie...15-20 litrów.