NEGATYWNIE

[Zaper]

Trzeba było dzwonić to bym pomógł i aku pożyczył.

[adam.ada]

Zaper, przez całą sobotę byłem przekonany, że któraś ze słynnych kostek w VFR dostała luzu, dopiero wieczorem na kwaterze po przejrzeniu większości i podłączeniu aku ad kolegi wiedziałem co jest grane. Wtedy stwierdziłem, że jakoś dojadę, ale zabrakło trochę( około 400 km ) żeby wystarczyło akumulatora. Powiedz lepiej co Wy w tym Sączu wyprawiacie motocyklami, za co kierowcy tak nienawidzą motocyklistów.Powiem szczerza, że tak chamskiego zachowania na drodze wobec nas nie widziałem w żadnym innym mieście. Zajeżdżanie drogi w korku, machanie łapami itp. Jeden kierowca ciężarówki z kiełbasami i salcesonami przekroczył ciągłą linię o dobre pół metra, żeby tylko nie dać nam przejechać. Na 400 wyprzedzonych samochodów jedna kobieta zjechała delikatnie do prawej żeby nas przepuścić, reszta 380 zajechała drogę, 19 nic nie zrobiło.

[Zaper]

Adam szczerze to nie wiem dlaczego tak hamsko się zachowują ale też z kolegą ostatnio o tym rozmawiałem i to co piszesz jest prawdą. W Sączu nie widzi się jakoś specjalnie "wariatów" motocyklowych i raczej nikomu motocykliści życia nie utrudniają. Niestety w tym mieście uprzejmości dla motocyklistów prawie zero. Nawet jak sam jeżdżę to czasem się zastanawiam co ludziom przeszkadza, że przejadę i nie będę stał w korku jak oni. Sam nie pojedzie a Tobie nie da. Miałem przypadek jak jechał ktoś na rejestracji WR i zrobił mi miejsce żebym przejechał a sądecki cham i król drogi mnie zblokował. Szara smutna prawda Adamie.

[adam.ada]

Zaper, to nawet nie jest problem nienawiści do kogoś z innego miasta, bo nikt z zajeżdżających nam drogę nie widział naszych tablic, uważam, że to jest nienawiść do motocyklistów, tylko DLACZEGO??????? Czy były przypadki, że jakiś motocyklista gwałcił żony, zjadał dzieci???????????????

[Zaper]

Wydaje mi się, że tu chodzi tylko o to żebyś nie miał lepiej.

[jagna]

Pewnie z tych samych powodów z których Zakopianka ma tylko jeden pas

[adam.ada]

I w tym momencie muszę pochwalić wszystkich ludzi, z Warszawy i okolic ale TAKŻE tak zwanych "słoików", przepraszam wszystkich, którzy poczują się urażeni tym nazewnictem, nie chcę nikogo obrazić, ale chodzi mi o coś innego. Mianowicie podczas powrotu do domu przed Warszawą około 15 kilometrów przejechaliśmy w korku pomiędzy samochodami i nikt nam nie zajechał drogi!!!!!!!!!!!!!!!!! a samochody, które zjeżdżały prawie na trawnik nie były wyjątkiem.
Powiecie " Cud nad Wisłą?
Kiedyś czytałem na innym forum jak osoba ze Śląska pomimo "niechęci" do Warszawy chwaliła sposób zachowania kierowców samochodów w stosunku do motocyklistów to pomyślałem, że to się wyrówna. Teraz widzę, że to będzie trwało dłuuuuuugo.
Z moich doświadczeń widzę, że im mniejsze miasto tym gorzej, pamiętam przejazdy przez Jarosław, Przemyśl, Radom, itp. ale tam to było pół na pół

[Zaper]

W Warszawie jeździ na codzień bardzo dużo motocykli stąd przyzwyczajenie do ustepowania, w Sączu jest dużo moto w weekendy. Z moich doświadczeń wynika że dobre halogeny z przodu + głośny tłumik i dopiero wtedy patrzą w lusterka i w 90% zjeżdżają, a jak im manetką nie wytlumaczysz że trzeba zjechać na prawy pas to mają .j.b.n. tak jak 15min temu pan pedzacy 60 km/h lewym pasem

[adam.ada]

Słyszałem, że w Paryżu jest taki zwyczaj, że jak zajedzie ktoś drogę motocykliście to następny motocyklista wyciąga nogę i urywa chamowi lusterko.

[regis87]

Witam. Pech chciał ze po powrocie z wycieczki po PL wstawiłem vfr do garazu podziemnego na swoje miejsce parkingowe, a pare dni pozniej jakaś tępa pizd... wyjeżdżając z miejsca przejechała spory kawałek i pierd.... w Hondę. Z uszkodzeń: czacha, szyba, urwane lusterko, klamka sprzęgła, mocowania owiewki, kierunku, pęknięta owiewka, wgnieciony ostro bak, a także kufer. Oświadczenie z idiotka spisane, ale obawiam sie ze ubezpieczyciel zrobi szkodę całkowita. Jakieś rady jak z tego wybrnąć?!

[kubatron2]

Sprzedalem po 6 latach swoja vfr .....czuje sie dziwni

[kiki]

Sprzedalem po 6 latach swoja vfr .....czuje sie dziwni

I co dalej ?

[kubatron2]

Hy z racji ze kogut jestem to moze ogarne sobie xx albo hayabongo

[łukaszpolanek]

xxa bier, ja dzis przejechałem peirwsze 200km i odczucia zajebiste, przy setce silnik ma 3 tys obrótów ledwo co mruczy a jak bym palił to bym se mogł fajke spalić

[emil]

Jak Kuba sprzedałeś? Iks gabarytowo bardziej pod rc36 podchodzi, ale ciężaru nie czuć, inaczej jest wyważony trochę