Pełna zgoda. To o czym mówisz to straszenie "urzędem". Na dobra sprawę kompletnie bezcelowe, bo w ostateczności najwyżej wylejesz żale na pana policjanta w internecie, zrobi Ci się lepiej i nadal będziesz przejeżdżał na czerwonym świetle.regis87 pisze:Nie dziwie sie ze dostałem mandat ale tekst ze mogą mi zabrac prawko jest irytujący. Zrobiłem zle ale nie jechałem przez skrzyżowanie ani przejście dla pieszych. Tak wyszło. Wiec po co te emocje. Ty nigdy nie przejechales na czerwonym?!
O wiele bardziej podobają mi się kampanie społeczne, uświadamiające, że jest to zwyczajnie niebezpieczne i można kogoś (nie koniecznie siebie ale jakieś przypadkowe dziewczątko o wielkich niebieskich oczach i spojrzeniu sarny) uszkodzić.
Krótko mówiąc jak konsekwencją mojego czynu ma być to że, że zabiorą mi papier, to to olewam, ale jak konsekwencją będzie wyrzut sumienia, że komuś zabrałem życie, to wolę tego wariantu nie trenować.