Jaki Kask dla dziecka?

[niedziwedz]

Cześć wszystkim, potrzebuję rady kupiłem kilka dni temu motorek dla syna takiego małego krosa na silnik od kosiarki, oczywiście go skręciłem tak żeby nie szalał na razie zanim się nie nauczy, ale muszę mu kupić jeszcze jakiś kask i zbroję na wszelki wypadek i tu zaczyna się problem bo mały rośnie jak na drożdżach, więc z kasku za chwilę wyrośnie dla tego sie zastanawiam czy kupić mu coś taniego w odpowiednim rozmiarze czy może trochę lepszy ale większy żeby na 2 sezony starczył, myślałem w pierwszym momencie o naxa ale to chyba niezłe G ale z drugiej strony to motorek jest tak skręcony że więcej niż 20-25 na godzinę to nie śmignie czyli tyle co na rowerze pomyka a na rower zakłada kask rowerowy i podobno ma to wystarczyć? po ulicy tez nie będzie na tym śmigał tylko gdzieś na działce lub po lesie, albo łące.
kolejna sprawa może macie pomysł na jakąś zbroję?
będę wdzięczny za podpowiedź.

[Lisu]

Ja jeździłem w Naxie F8 przez cały sezon i złego słowa o tym kasku powiedzieć w sumie nie mogę.

[diablique]

czy kupić mu coś taniego w odpowiednim rozmiarze czy może trochę lepszy ale większy żeby na 2 sezony starczył.

No kur... Jak czytam takie rzeczy to mnie trafia.
Ani tani ani za duzy bo nie spelnia swojej roli(Sam jezdzisz i nie wiesz jaki powinien byc kask?)
To jest cos co ma chronic glowe twojego dziecka, a glowa to nie noga nie zrosnie sie.
Stac Cie na moto dla dziecka a na ubiorze bedziesz oszczedzal???
Wez sie Chlopie ogarnij. Malo jest wypadkow?w lesie to pewnie nic mu nie grozi jak przy 20 km/h zaiwani w drzewo?
przemysl sprawe jeszcze raz

[Rozan]

Diabla, brak mi przycisku "lubię to"

[ivan]

W outlecie Inter Motorsu są jakieś Box'y po 99 zł (info zaczerpnięte ze ŚM). Tylko nie wiem jak z rozmiarami. Pewnie bez problemu znajdziesz XS lub S bo to raczej mało popularne rozmiary.
Tylko że to jest intergralny kask a więc może być za ciężki na crossa. Ale na pewno lepszy niż rowerowy a w cenie podobnie.

[niedziwedz]

Byłem w inter w outlecie ale nie było rozmiaru mimo że patrzyłem nawet agv tańszego :

czy kupić mu coś taniego w odpowiednim rozmiarze czy może trochę lepszy ale większy żeby na 2 sezony starczył.

No kur... Jak czytam takie rzeczy to mnie trafia.
Ani tani ani za duzy bo nie spelnia swojej roli(Sam jezdzisz i nie wiesz jaki powinien byc kask?)
To jest cos co ma chronic glowe twojego dziecka, a glowa to nie noga nie zrosnie sie.
Stac Cie na moto dla dziecka a na ubiorze bedziesz oszczedzal???

Wez sie Chlopie ogarnij. Malo jest wypadkow?w lesie to pewnie nic mu nie grozi jak przy 20 km/h zaiwani w drzewo?
przemysl sprawe jeszcze raz

hmm jakby ci to powiedzieć, tańszy to mam na myśli np naxa z szczęką otwieraną za 300-400 zł a droższy to tak za 1000-1300 i no nie wiem czy cie stać żeby co 2-3 miesiące wywalać 1000 na nowy kask bo mnie to tak średnio, ale na takiego naxa to mogę sobie pozwolić żeby co 2-3 miesiące wywalić tylko moje pytanie było co lepsze czy taki naxa dopasowany czy o rozmiar większy np agv albpo scorpiona, a jak byłem w intermotors to sprzedawca sam powiedział że i xs i s się dobrze trzymają na głowie syna.
Więc chłopie to sam się ogarnij tym bardziej że ja się pytam czy tańszy typu naxa który chyba i tak będzie lepiej chronił niż rowerowy a na rowerach dzieciaki jeżdżą szybciej niż 20 na godzinę i jakoś ten rowerowy też ich chroni

[diablique]

Byłem w inter w outlecie ale nie było rozmiaru mimo że patrzyłem nawet agv tańszego :

czy kupić mu coś taniego w odpowiednim rozmiarze czy może trochę lepszy ale większy żeby na 2 sezony starczył.

No kur... Jak czytam takie rzeczy to mnie trafia.
Ani tani ani za duzy bo nie spelnia swojej roli(Sam jezdzisz i nie wiesz jaki powinien byc kask?)
To jest cos co ma chronic glowe twojego dziecka, a glowa to nie noga nie zrosnie sie.
Stac Cie na moto dla dziecka a na ubiorze bedziesz oszczedzal???

Wez sie Chlopie ogarnij. Malo jest wypadkow?w lesie to pewnie nic mu nie grozi jak przy 20 km/h zaiwani w drzewo?
przemysl sprawe jeszcze raz

hmm jakby ci to powiedzieć, tańszy to mam na myśli np naxa z szczęką otwieraną za 300-400 zł a droższy to tak za 1000-1300 i no nie wiem czy cie stać żeby co 2-3 miesiące wywalać 1000 na nowy kask bo mnie to tak średnio, ale na takiego naxa to mogę sobie pozwolić żeby co 2-3 miesiące wywalić tylko moje pytanie było co lepsze czy taki naxa dopasowany czy o rozmiar większy np agv albpo scorpiona, a jak byłem w intermotors to sprzedawca sam powiedział że i xs i s się dobrze trzymają na głowie syna.
Więc chłopie to sam się ogarnij tym bardziej że ja się pytam czy tańszy typu naxa który chyba i tak będzie lepiej chronił niż rowerowy a na rowerach dzieciaki jeżdżą szybciej niż 20 na godzinę i jakoś ten rowerowy też ich chroni

Zastanow sie czy buty w rozmiarze 41 i 42 tak samo dobre sa na dana stope jest roznica w rozmiarze i nie ma opcji aby oba byly ok. Jesli mnie nie stac na kask i ciuchy to nie kupuje moto zasada prosta.
I tak na marginesie pod avatarem masz dane,ktore czasem warto przeczytac.

[sajmon]

I tak na marginesie pod avatarem masz dane,ktore czasem warto przeczytac.

no jak byk jest napisane Franek

[Kolega_PL]

Paweł, po pierwsze głowa nastolatka nie rośnie tak szybko jak inne części ciała . W sumie to nie wiem ile ma Twój dziedzic, ale domyślam się, że nie 12 miesięcy
Po drugie, kask jak i inne rzeczy, także dla malucha kupujemy dobrane, a nie na zapas.
Ważniejsze jest dobre dopasowanie niż marka i koszt zakupu.

[niedziwedz]

ok Anno, ja wiem że jak nie stać to się nie kupuje ale czy ty masz dzieci? jeśli tak to czy co 2 miesiące kupujesz dziecku buty idealnie dopasowane czy tak o nr większe żeby starczyły na sezon? bo tak mniej więcej małym dzieciom rosną nogi ręce..., ja osobiście nie znam rodziców którzy kupują ubrania dla dziecka na styk, a mam też bardzo bogatych znajomych i też kupują co najmniej o 1 rozmiar większe rzeczy tak by dzieciaki chociaż ten 1 sezon przechodziły, łatwo powiedzieć jak się kupuje dla siebie 2-3 pary co sezon i starczają na 2 sezony a co innego u dzieci, gdzie rzeczy kupione na styk starczają góra na 2 miesiące.
no ale może ja się obracam w jakimś dziwnym towarzystwie, sknerusów

powracając do mojego pytania to powtarzam że zapytałem się czy lepiej kupić jakiś tani kask typu np naxa dopasowany idealnie czy lepszy ale o rozmiar większy i tego pytania też nie zadałem bezpodstawnie bo jak byłem teraz mierzyć dla siebie schubertha to mierzyłem m i l i sprzedawca powiedział że oba dobrze trzymają tylko jeden będzie wygodny za kilka tygodni jak sie ułoży a drugi za kilka dni, więc jak kupiłbym troszkę większy kask to teraz będzie trzymał a potem jak dziecko troszkę urośnie to kask się też rozbije, ale z drugiej strony może kupić ten tańszy ale dopasowany bo i tak będzie na pewno lepiej chronił niż kask rowerowy gdzie dzieciaki w takich jeżdżą na rowerach i jakoś spełniają swoją rolę, bo jak jesteś taka mądra to czemu nie odpowiesz z jakiego powodu do prędkości 20 na godzinę nie wystarczy taki tańszy kask czyżby mniej chronił głowę niż ten rowerowy?

no tak najłatwiej skrytykować kogoś bez uzasadnienia czemu tak a nie inaczej tylko metoda bazarowa zakrzyczeć bo moja racja jest jedyną racją, a każdy kto myśli inaczej jest debilem

[niedziwedz]

Paweł, po pierwsze głowa nastolatka nie rośnie tak szybko jak inne części ciała . W sumie to nie wiem ile ma Twój dziedzic, ale domyślam się, że nie 12 miesięcy
Po drugie, kask jak i inne rzeczy, także dla malucha kupujemy dobrane, a nie na zapas.
Ważniejsze jest dobre dopasowanie niż marka i koszt zakupu.

no właśnie i to jest konkretna odpowiedź.
a tak na marginesie syn ma 6 lat ale jakoś wyjątkowo szybko rośnie bo już ma 132cm i wygląda na 9 lat

[goman]

na crossa szczeke ?? pewnie zeby jezdził z uchyloną...

nie produkują już kasków typowych na crossa ?

ciezko poszukac ?

http://allegro.pl/listing.php/search?st ... ory=0&sg=0

[niedziwedz]

na crossa szczeke ?? pewnie zeby jezdził z uchyloną...

nie produkują już kasków typowych na crossa ?

ciezko poszukac ?

http://allegro.pl/listing.php/search?st ... ory=0&sg=0

oczywiście że produkują ale jak mu mierzyłem to płakał bo one dużo ciężej wchodzą na głowę niż pozostałe
a szczękowiec dlatego że najłatwiej założyć a nie po to by jeździł z otwartym

[diablique]

ok Anno, ja wiem że jak nie stać to się nie kupuje ale czy ty masz dzieci? jeśli tak to czy co 2 miesiące kupujesz dziecku buty idealnie dopasowane czy tak o nr większe żeby starczyły na sezon? bo tak mniej więcej małym dzieciom rosną nogi ręce..., ja osobiście nie znam rodziców którzy kupują ubrania dla dziecka na styk, a mam też bardzo bogatych znajomych i też kupują co najmniej o 1 rozmiar większe rzeczy tak by dzieciaki chociaż ten 1 sezon przechodziły, łatwo powiedzieć jak się kupuje dla siebie 2-3 pary co sezon i starczają na 2 sezony a co innego u dzieci, gdzie rzeczy kupione na styk starczają góra na 2 miesiące.
no ale może ja się obracam w jakimś dziwnym towarzystwie, sknerusów

powracając do mojego pytania to powtarzam że zapytałem się czy lepiej kupić jakiś tani kask typu np naxa dopasowany idealnie czy lepszy ale o rozmiar większy i tego pytania też nie zadałem bezpodstawnie bo jak byłem teraz mierzyć dla siebie schubertha to mierzyłem m i l i sprzedawca powiedział że oba dobrze trzymają tylko jeden będzie wygodny za kilka tygodni jak sie ułoży a drugi za kilka dni, więc jak kupiłbym troszkę większy kask to teraz będzie trzymał a potem jak dziecko troszkę urośnie to kask się też rozbije, ale z drugiej strony może kupić ten tańszy ale dopasowany bo i tak będzie na pewno lepiej chronił niż kask rowerowy gdzie dzieciaki w takich jeżdżą na rowerach i jakoś spełniają swoją rolę, bo jak jesteś taka mądra to czemu nie odpowiesz z jakiego powodu do prędkości 20 na godzinę nie wystarczy taki tańszy kask czyżby mniej chronił głowę niż ten rowerowy?

no tak najłatwiej skrytykować kogoś bez uzasadnienia czemu tak a nie inaczej tylko metoda bazarowa zakrzyczeć bo moja racja jest jedyną racją, a każdy kto myśli inaczej jest debilem

Kaski rowerowe rowniez sa rozne. Inne sa do jazdy po miescie inne do terenu, a ich ceny dobijaja do 1000zl. Roznia sie budowa,materialami,systemami wentylacji,dzieciece sa mocniej zabudowane gdyz dzieciaki czesto zakladaja byle jak i zapinaja tez niedokladnie. Wiec pyatnie z ktorym kaskiem rowerowym porownujesz.
Nie powiesz mi tez ze jazda rowerem nie rozni sie od jazdy motocyklem, ile sie dziecko musi napedalowac zeby uzyskac predkosc jak na moto? i jak dlugo ta predkosc utrzymuje?
Pytasz jaka jest roznica to jak znajde fotki to wstawie jak wygladal kask tani po uderzeniu z ta sama predkoscia a jak drozszy. Nikt nie pisze ze masz kupic dziecku najnowszymodel shoei'a ale wybierajac produkt ktory ma chronic jego glowe najwazniejszym kryterium nie powinny byc finanse.
Buty do chodzenia mozesz kupic wieksze bo najwyzej beda Ci klapac, nawet motocyklowe jak maja dobra regulacje tez mozesz wziac wieksze bo jak dobrze sie spinaja to nie spadna a luz w pacach nie bedzie mocno przeszkadzal ale luzy w kasku juz sa kiepska sprawa(mozna np zlamac kosc jarzmowa )
Tani kask to tez czesto slabe materialy, ktore przy uderzeniu nie spelniaja swojej roli.
I jeszcze istotna rzecz czyli waga kasku, szyja tez boli.
Pomysl co bys wybral dla siebie na moto...zaoszczedz na malowaniu ale nie na jakosci...
A rada:
Podjedz do Motoristy, dzieciaki Przemka jezdza na moto On Ci podpowie w co ubrac dziecko
A jak dobrze pogadasz to rabat tez Ci dadza

[niedziwedz]

no widzisz diabełku i teraz piszesz jak należy z argumentami
dziękuję za podpowiedź i na pewno podjadę do Motoristy bo dziś już byłem i pytałem się o zbroję ale mam podjechać z małym więc o kasku tez pogadam

Pozdrawiam