Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
dav!dov
Posty: 15
Rejestracja: ndz 03 lip 2011, 13:30
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna

Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: dav!dov » czw 29 gru 2011, 10:03

Jakby ktos okazal odrobine dobrej woli to zapraszam do tematu :)
http://rallynews.pl/lang.en/no/pnews/4189

Awatar użytkownika
Łysolek
Shrek
Shrek
Posty: 1261
Rejestracja: sob 04 lip 2009, 08:45
Imię: Adam
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Marki

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: Łysolek » czw 29 gru 2011, 13:25

a to na Niego "Trampki" ostatnio zbierały pieniązki - nie wiedziałem zbytnio o co chodzi

kurde szkoda człowieka , już ode mnie poleciał gołąbek

Awatar użytkownika
Monsti
teksciarz
teksciarz
Posty: 127
Rejestracja: pt 11 mar 2011, 15:59
Imię: Tomek
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź / Łowicz

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: Monsti » czw 29 gru 2011, 17:32

Ponieważ historia tego motocyklisty jest dokładnie tym czego najbardziej się boję jeżdżąc, czyli mimo zachowania najwyższych środków ostrożności, utrata życia/zdrowa przez jakiegoś debila w puszcze, poszło i ode mnie.

Awatar użytkownika
PBWroc
pisarz
pisarz
Posty: 249
Rejestracja: czw 10 lut 2011, 17:04
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: PBWroc » czw 29 gru 2011, 21:12

Osobiści bym .q.w. zajebał, jego i jemu podobnych, bez mrugnięcia okiem, bez wyrzutów sumienia.

Dlaczego w tym popapranym kraju nie wypala się znamienia przestępcom. Dlaczego zamyka się i utrzymuje wyrodne , bezmuzgie kreatury. Gdyby po pierwszym zatrzymaniu gościowy oklejono w ramach kary samochód w charakterystyczny sposób, np. mój mąż prowadził po alkoholu, jego auto, auto jego żony, dzieci. Po kilku latach był by spokój z pijącymi i prowadzącymi, z gwałcicielami, pedofilami. Dotkliwa kara - ??? - jeździć charakterystycznym autem, mieć w dowodzie, byłem pedofilem? Wg mnie tak. Ale po co, przecież to takie niehumanitarne, przecież on wróci na łono społeczeństwa. Pierdolone pijaczysko - winien jest on i całe jego rodzina, bo się zgadzali na to, bo tolerowali jego aspołeczne zachowania.
Z laskami jest odwrotnie niż z VTEC-iem - im mniej wałków tym lepiej
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent
Prędkość moim przyjacielem - przyjaźni nie wykorzystuj nadmiernie
Prędkość nie zabija tylko nagłe zatrzymanie ...

Awatar użytkownika
KidRackBrawura
pisarz
pisarz
Posty: 313
Rejestracja: pt 14 sty 2011, 18:50
Imię: Tomasz
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tuliszków

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: KidRackBrawura » pt 30 gru 2011, 00:10

Się powstrzymam od komentowania zachowania tego 26latka... Co nieco i ode mnie poszło.
It`s that old running wide problem again.
If in doubt, flat out.

Awatar użytkownika
Piotr_Pan76
teksciarz
teksciarz
Posty: 114
Rejestracja: śr 31 sie 2011, 12:19
Imię: Piotr
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krzywopłoty

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: Piotr_Pan76 » pt 30 gru 2011, 11:07

Kurcze, gość z moich okolic, praktycznie każdego weekendu jestem na tej drodze. Przy czym jazda max godzina 9.00 bo później już tak duży ruch że zaczyna być niebezpiecznie. Pijanych kierowców szczególnie po recydywie powinno od razu zamykać. A tak na marginesie ja zajmuje się ubezpieczeniami i powiem krótko mamy taką pasję piękną i równie niebezpieczną w związku z czym proponuje wszystkim kumplom dobre ubezpieczenie, oczywiście jak to w życiu bywa "mnie to nie dotknie", opowiem wam historię prawdziwą, 4 kumpli śmigało na motorach nie chcieli słyszeć o ubezpieczeniu, po tym jak jeden przeleżał 2 tygodnie w śpiączce po wypadku 3 pozostali prosili mnie abym jak najszybciej przygotował dla nich polisę ... życie ...
Paweł pieniądze poszły... wracaj jak najszybciej do zdrowia
Obrazek

Awatar użytkownika
Piotrek82
teksciarz
teksciarz
Posty: 151
Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szastarka

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: Piotrek82 » pt 30 gru 2011, 19:38

Piotr_Pan76 pisze:Kurcze, gość z moich okolic, praktycznie każdego weekendu jestem na tej drodze. Przy czym jazda max godzina 9.00 bo później już tak duży ruch że zaczyna być niebezpiecznie. Pijanych kierowców szczególnie po recydywie powinno od razu zamykać. A tak na marginesie ja zajmuje się ubezpieczeniami i powiem krótko mamy taką pasję piękną i równie niebezpieczną w związku z czym proponuje wszystkim kumplom dobre ubezpieczenie, oczywiście jak to w życiu bywa "mnie to nie dotknie", opowiem wam historię prawdziwą, 4 kumpli śmigało na motorach nie chcieli słyszeć o ubezpieczeniu, po tym jak jeden przeleżał 2 tygodnie w śpiączce po wypadku 3 pozostali prosili mnie abym jak najszybciej przygotował dla nich polisę ... życie ...
Paweł pieniądze poszły... wracaj jak najszybciej do zdrowia
Jakbym się ubezpieczył to zacząłbym jeździć mniej ostrożnie, bo zawsze wtedy jest myślenie....odkręcę, bo w razie czego...więc w oczywisty sposób ryzyko wypadku rośnie!!!. I m. in. dlatego jeszcze nigdy nie ubezpieczyłem się dobrowolnie i zawsze na tym finansowo dobrze wychodziłem, a jak kiedyś się rozwalę i będę na wózku to trudno moje życie i moja sprawa.

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: figaro » pt 30 gru 2011, 20:48

Jakbym się ubezpieczył to zacząłbym jeździć mniej ostrożnie, bo zawsze wtedy jest myślenie....odkręcę, bo w razie czego...więc w oczywisty sposób ryzyko wypadku rośnie!!!. I m. in. dlatego jeszcze nigdy nie ubezpieczyłem się dobrowolnie i zawsze na tym finansowo dobrze wychodziłem, a jak kiedyś się rozwalę i będę na wózku to trudno moje życie i moja sprawa.
Kolego nie mam nic do Ciebie, ale bardziej debilnej i pozbawionej wyobraźni wypowiedzi jeszcze nie słyszałem.
Jeżeli wylądujesz na wózku, zobaczysz wtedy dopiero ilu najbliższym ludziom zrujnowałeś właśnie życie i plany na przyszłość...
Nie życzę Ci jakiegokolwiek wypadku /sam przeżyłem dwa/, bo nie wiesz o czym piszesz.
A dobrowolne ubezpieczenie nie powinno mieć żadnego wpływu na ostrożność, oraz osiągane prędkości...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Piotr_Pan76
teksciarz
teksciarz
Posty: 114
Rejestracja: śr 31 sie 2011, 12:19
Imię: Piotr
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krzywopłoty

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: Piotr_Pan76 » pt 30 gru 2011, 21:27

Tomek, dzięki, nic dodać nic ująć, a Tobie Piotrze, życzę dużo szczęścia bo będzie Ci baaardzo potrzebne ...
Trzymajmy kciuki za Marcina
Obrazek

Awatar użytkownika
Piotrek82
teksciarz
teksciarz
Posty: 151
Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szastarka

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: Piotrek82 » pt 30 gru 2011, 23:25

No cóż, widzę, że wyznajecie socjalistyczną zasadę: "przezorny zawsze ubezpieczony" i niech każdy myśli i robi jak mu się podoba, bo ja uważam, że każdy jest kowalem własnego losu. Jednego tylko nie mogę zrozumieć:zawsze mi się wydawało, że motocykliści to ludzie mniej lub bardziej odważni, a wy trzęsiecie się ze strachu asekurując się ubezpieczalnią, która Was doi na grubą kasę, no ale każdy robi co chce i póki nie ma przymusu takiego ubezpieczenia jest ok.

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Re: Pomoc dla motocyklisty po wypadku

Post autor: Diego » sob 31 gru 2011, 01:24

Piotrek82 pisze:No cóż, widzę, że wyznajecie socjalistyczną zasadę: "przezorny zawsze ubezpieczony" i niech każdy myśli i robi jak mu się podoba, bo ja uważam, że każdy jest kowalem własnego losu. Jednego tylko nie mogę zrozumieć:zawsze mi się wydawało, że motocykliści to ludzie mniej lub bardziej odważni, a wy trzęsiecie się ze strachu asekurując się ubezpieczalnią, która Was doi na grubą kasę, no ale każdy robi co chce i póki nie ma przymusu takiego ubezpieczenia jest ok.
Nie wiem jakich masz kolegów i ile jest dla ciebie warta twoja rodzina ale czytając to co piszesz to nisko cenisz swoją osobę.
Na forum pojawiają się różni ludzie i nie zawsze maja takie same poglądy jak większość,to normalne ,tak powinno byc.Czasem są to ludzie z których mamy polewkę ,czasem Oni leja z Nas
To co ty piszesz jest po prost głupie i nie śmieszne.Nawet Czarny Murzyn nie pierdoli takich kocopołow,a potrafi palnąć głupotę.
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości