Koniec

[Kornik]

Wasylku gratulacje z okazji potomka A decyzję rozumiem, szanuję lecz tak całkiem do końca nie wierzę, a poza tym prędziej czy później coś kupisz, nawet czoper ale alby się toczyć

[arczon]

HAHA! wasyl. Widziałem Twój garaż. Przez ten "okres" ze dwa graty zmontujesz i jak dzieciaka odchowasz to znowu będziesz dzidował.
GRATULACJE!!! Również dla przyszłej mamy.

[jm31]

Również gratuluję. Powiększenie rodziny oznacza więcej obowiązków i mniej wolnego czasu dla siebie samego, ale jak latałeś, to i będziesz latał. Strzałka.

[Groszek]

ojtam ojtam... Ty to masz mały kłopot, bo do 3 razy sztuka, ale żyć siedem... ja to już 5 wykorzystałem, i zaczynam się trochę martwić...

[adam.ada]

zacytuję klasyka :
kto jeździł a nie jeździ , ten będzie jeździł , .......ale ten co "dmuchał" a nie "dmucha" ten już nie będzie " dmuchał"

także nigdy nie mów nigdy i na pewno nie mów na pewno , też mi się kiedyś wydawało że chyba już nie czas dla mnie , ciesz się że nie jesteś w tej drugiej części cytatu

pozdrawiam i odetchnij sobie trochu

[adjar]

Ile to razy człowiek podejmuje decyzje, że z czymś trzeba skończyć, bo to bez sensu i w ogóle (np. jazda na moto, bez sensu, niebezpieczne, i dziwnych ludzi się spotyka ) - ale jak uczy historia, z dotrzymaniem bywa raczej kiepsko.

Gratulacje z okazji nowego obywatela/telki

[odiss]

Wasyl, gratuluję zostania tatusiem

Motocyklistą będziesz już do konca życia, najwyżej nie będziesz już jeździł, albo będziesz jeździł mniej. Albo będziesz miał moto do śmigania tylko po torze

Ale znam Cie już trochę i wiem że nie rzucasz słów na wiatr. Trzeba mieć odwagę by coś takiego powiedzieć. I w razie czego, pamiętaj, jak chcesz posłuchać katamarynowej V-ki, dawaj do mnie Kto wie, może będzie z Ciebie super kierowca amerykańskiego krążownika szos.. nie wiem jak wy ale ja widzę Wasyla w Corvette albo chociaż w Camaro

[poscig]

Gratuluje celnego strzału I nie pisz,że koniec....też tak mi się tak wdawało parokrotnie....nie da się....musisz tylko zmienić sposób używania moto.

[Karol]

Koniec - ? ja Ciebie znam i swoje wiem

Gratulacje

[juhass]

Tak Wasylku.... Koniec... na jakiś czas.
Każdy tak chyba miał, lub będzie miał.
Teraz mówisz "koniec" bo wiadomo, są ważniejsze sprawy, poza tym nie można kusić losu. Jakiś czas będzie Ci tego brakowało, później Ci zupełnie przejdzie. I właśnie wtedy przewieziesz się na sprzęcie jakiegoś kolegi "ot tak przypomnieć sobie jak to było". I zacznie się od nowa, zobaczysz.
Gratuluje i szybkiego powrotu życzę! :