VFR-OC Poland ForuM

jaką traskę planujecie?
ile km?
jakie tempo podróży?

wstępnie byłbym chętny.

Wiem że to nie jest miejsce i temat na to co chce napisać ale korzystając z okazji że jakoś tak skupili się tu ludzie z bemowa i okolic to morze byśmy wyskoczyli w jakąś traske po okolicy np w niedziele??
Co wy na to?

powiem Wam że orzyl mi oczy otworzył wczoraj..... do tej pory nie sądziłem że VFRką można tak śmigac na kole.... naprawde jest DOBRY!!! ...a jak postawił na koło siedząc na baku to mi rozjeb....lo molekuły w kolanach
warunki na pasie są prawie idealne, polecam wszystkim bo można tam nieźle poćwiczyc

to już brzmi konkretnie... postaram się przyjechać

to może niech ktoś najbardziej zorientowany napisze dokładniej w którym miejscu, kiedy i o której się spotykamy....

jak jest miejsce to i ja bym się podłączył....

Nie wiem czy widzieliście ale ostatnio znalazłem na portalu TVN24.
Nie bedę się rozpisywał bo komentarz autora tekstu wydaje się mówić wszystko.

Oto link:

http://www.tvn24.pl/12690,1657982,0,1,j ... omosc.html

No jakbym swoją zobaczył..... Witam i pozdrawiam!

no i jak tam w temacie???

W ubiegłym roku kupiłem okazyjnie WSK 175 z 1973 roku.
Postanowiłem ją doprowadzić do dawnej formy.
Czy może ktoś z Was zna kogoś kto zajmuje się naprawami - remontami takich silników? Najlepiej z Wawy lub okolic.

Pozdrawiam

muszę dzisiaj naprawić oponę tylną bo niestety przyczepił się do niej jakiś blachowkręt i będę gotów:)
piszcie kiedy i możemy się wybrać któregoś popołudnia lub jeszcze lepiej w weekend

mieszkam na Bemowie i niestety.... przedmówcy mają rację, impreza straciła swój klimacik parę ładnych lat temu. Jestem tam co roku ale to już nie to co kiedyś choć z drugiej strony aż takiej tragedii nie ma.

Zacząłem sezon... dwa dni pojeździłem, wychodzę dzisiaj a tu w tylnej oponie tkwi sobie wkręcony pięknie blachowkręt na samym środku bieżnika... z jazdy nici bo było już po 15tej, a wszyscy znani mi wulkanizatorzy tyrali do 14tej. Podjechałem do takiej która jest czynna 24h jednak gość mi powiedział...

teraz to chyba pogoda już jest OK, ja śmigam od czwartku 18.03.2010
jeśli by była jakaś zorganizowana akcja to z chęcią wyskoczę nad Zalew